AgnieszkaDefinicji marki osobistej (personal branding) jest wiele. Może być ona rozumiana jako twoje imię i nazwisko, to, jak postrzegają cię inni ludzie, bądź jako suma wartości, którymi kierujesz się w swojej pracy. Niezależnie od tego, jak ją definiujesz, warto skupić się na budowaniu swojego wizerunku na zewnątrz. Ma on potencjał sprzedażowy, ale zapewni także doskonałe podłoże do zbudowania trwałych relacji biznesowych w świecie, w którym ubezpieczenia oferuje coraz więcej podmiotów.
Poznaj 3 kroki do zbudowania swojej marki osobistej.
Analiza
Przyjrzyj się temu, w czym się specjalizujesz. Odpowiedz sobie na pytanie, co sprawia, że twoi klienci kupują właśnie u ciebie. Czy jest to obszerna wiedza, a może określone cechy twojej osobowości i wyznawane wartości? Na pewno to składowa wielu czynników, które warto zidentyfikować na początku świadomych działań podejmowanych w kierunku budowania marki osobistej.
Może jest nisza, w której jesteś ekspertem? Ubezpieczenia D&O, kompleksowe polisy dla firm produkcyjnych, ryzyka budowy, czy szyte na miarę ubezpieczenia na życie – każdy z tych produktów i złożonych zagadnień może być punktem wyjścia do budowania wizerunku eksperta.
Trudno ci określić, co kieruje twoimi klientami? Po prostu o to zapytaj, prosząc ich o rekomendacje lub napisanie referencji. Wiedza ze źródła to dobry pierwszy krok.
Wizja, plan i strategia
Gdy już wiesz, jakie są twoje mocne strony, określ, jak chciałbyś być odbierany i do kogo chciałbyś dotrzeć ze swoimi kompetencjami. Kim jest twój idealny odbiorca? Gdzie go spotkasz? Co zrobisz, by go zainteresować?
Przejdź od ogółu do szczegółu, zapisuj wszystkie pomysły – nawet te najbardziej szalone.
Na przykład: moimi idealnymi odbiorcami są właściciele firm produkcyjnych, którzy prowadzą je bardzo świadomie. Wiedzą, że bezpieczeństwo i płynność finansowa to klucz dobrze działającego przedsiębiorstwa. Mieszkają w mieście X lub jego okolicach, są w wieku od 35 do 55 lat.
Jak dotrzesz do tych osób? Jeśli w mediach społecznościowych czujesz się jak ryba w wodzie, zaplanuj swoje pierwsze treści, znajdź branżowe grupy, do których dołączysz.
A może twój świat to mówienie do kamery lub pisanie artykułów, odpowiadających na najczęstsze pytania twoich klientów?
Działaj!
Zacznij od zadania sobie kilku pytań:
Co mówi o tobie wyszukiwarka?
Czego dowie się osoba, odwiedzająca twoje profile społecznościowe?
Czy zadbałeś o to, by znalazła się w nich twoja wizytówka?
Na wstępie wykorzystaj biogram na Facebooku, podpis pod imieniem i nazwiskiem na Linkedin, a także możliwość stworzenia swojej bezpłatnej wizytówki w Google.
Zadbaj, by twoje miejsce w sieci jasno wskazywało na to, czym się zajmujesz i w czym jesteś dobry.
Bierz udział w dyskusjach na temat ubezpieczeń, problemów z likwidacją szkód czy opinii na temat stawek za polisy. Daj się zobaczyć, by odbiorca poznał cię jako eksperta w danej dziedzinie.
Nie masz strony internetowej? Twórz własne artykuły na Linkedin lub przygotuj wpisy gościnne na portalach i blogach, które to umożliwiają.
Twarzą w twarz
A może najwięcej zyskujesz przy kontaktach osobistych? Na spotkaniach towarzyskich, śniadaniach biznesowych lub bankietach liczy się sposób, w jaki zaprezentujesz to, czym się zajmujesz.
Stwórz zatem elevator pitch i działaj. Elevator pitch to krótka, 30-sekundowa autoprezentacja, którą zdążyłbyś przedstawić drugiej osobie podczas jazdy windą.
Zadbaj o to, by była ciekawa i zachęcała do bliższego poznania.
Co brzmi bardziej interesująco? “Od 10 lat zajmuję się sprzedażą ubezpieczeń. W swojej ofercie mam polisy komunikacyjne, majątkowe, a także dobre ubezpieczenia na życie. Mam wielu zadowolonych klientów, którzy są ze mną od lat.”
A może: “Wspieram przedsiębiorców i osoby prywatne, oferując im spokój i bezpieczeństwo w sytuacjach losowych, takich jak awaria maszyny, przestój w produkcji, wypadek na rodzinnej wycieczce czy poważna choroba. Dzięki mojemu doświadczeniu wiedzą, że są należycie chronieni polisami, które wielokrotnie stanowiły wsparcie w stresujących chwilach.”?
Publikowanie w mediach społecznościowych, tworzenie własnych miejsc w sieci i dzielenie się wiedzą to długotrwały proces, który nie od razu przełoży się na twoją rozpoznawalność i zwiększenie sprzedaży. Trudno jednak oczekiwać wymiernych efektów bez mądrej, niekoniecznie ciężkiej pracy. Do dzieła!
Oczekujesz pomysłów na konkretne działania? Dołącz do naszego newslettera.
