AgnieszkaByć może czytając tytuł tego tekstu, zastanawiasz się, po co agent ubezpieczeniowy powinien interesować się pisaniem i rozwijaniem się w tej dziedzinie. Tymczasem słowa są obecne w każdym aspekcie pracy z Klientem. Od momentu, gdy wysyłasz pierwszego maila z ofertą, przez tworzenie własnej strony internetowej i profili w mediach społecznościowych, aż po przekazywanie misji twojej działalności nowym pracownikom.
Dlaczego warto dbać o słowa?
Dobrze napisana treść zamienia czytelnika w Klienta. Dawka wiedzy, operowanie ciekawymi przykładami i dobrą argumentacją to składniki udanego tekstu. Po przeczytaniu treści, odbiorca powinien czuć się zachęcony do kontaktu i podjęcia współpracy właśnie z tobą.
Nawet jeśli nie prowadzisz strony internetowej, teksty są wszędzie. Dodajesz je do postu na Facebooku, a nawet komentarza pod prośbą o polecenie dobrego agenta ubezpieczeniowego. Słowa są twoją wizytówką.
O czym warto pamiętać, tworząc treści?
Ustal, do kogo piszesz
Nie warto tworzyć treści, które są przeznaczone dla wszystkich. Zapewne znasz powiedzenie, że jeśli coś jest tworzone do wszystkiego, to jest do niczego. Nim stworzysz pierwsze treści, zastanów się, kto jest ich odbiorcą i do jakich Klientów chcesz trafiać. Czy są to właściciele firm, rodzice dzieci w wieku szkolnym, a może młode małżeństwa, które po raz pierwszy pomyślą o wyborze dobrej polisy na życie. Gdy ustalisz już, kim jest twoja persona sprzedażowa i jaka jest jej świadomość na temat ubezpieczeń, zacznij tworzyć dedykowane treści.
Zwracaj się bezpośrednio do odbiorcy i rozwiązuj jego problemy
Używaj zwrotów “Ty, Tobie”. Dzięki temu treści, które stworzysz, pomogą ci nawiązać relację z czytającym i nie będą tworzyć niepotrzebnego dystansu. Zwroty “Pan, Pani” warto zachować do bezpośredniego kontaktu mailowego.
Twoje treści powinny rozwiązywać problemy czytającego, dlatego ważne jest zaplanowanie tekstów i wypisanie pomysłów jeszcze przed ich tworzeniem.
Zastanów się, o co najczęściej pytają Klienci. Które elementy OWU są dla nich niezrozumiałe i które pojęcia najczęściej rozumieją błędnie, a następnie wyjaśnij je w przystępny sposób. Oto kilka pomysłów:
- Trwały i długotrwały uszczerbek na zdrowiu
- Kiedy mówimy o uszczerbku na zdrowiu
- Niezdolność do pracy a polisa ubezpieczeniowa
- Czym są i ile trwają karencje
- Jak wybrać dobre ubezpieczenie na życie
- Jak ustalać sumy ubezpieczenia mieszkania
Nie musisz tworzyć długich poradników na wiele stron. Wystarczą krótkie, edukacyjne posty na LinkedIn bądź Facebooku.
Unikaj ubezpieczeniowego żargonu
Po kilku latach pracy w branży ubezpieczeniowej zmienia się nasz język. Wpływa na to codzienny kontakt z ubezpieczycielami, a także rozmowy z innymi agentami. Wówczas łatwo zapomnieć, że Klienci nie funkcjonują w tym świecie. Gdy tworzysz treści, staraj się używać najprostszego języka. Twoim głównym celem powinno być dawanie wartości odbiorcy i przystępne tłumaczenie pojęć i zagadnień, które często sprawiają problem twoim Klientom.
Wbrew pozorom, używając mądrych słów i cytując rozmaite przepisy prawa budowlanego, nie przekonasz czytelnika o swoich ponadprzeciętnych kompetencjach. Efekt może być odwrotny. Potencjalny Klient znudzi się już przy pierwszym akapicie, finalnie nie wynosząc z takiego tekstu nic ciekawego dla siebie. Pamiętaj: prosto i przystępnie, znaczy dobrze.
Nikt z nas nie tworzy doskonałych, ciekawych i porywających treści od samego otwarcia edytora tekstu – to normalne. Ważne, abyś pisał systematycznie i testował różne formy i długości tekstów. Jeden agent będzie tworzył ciekawe analizy i artykuły na Linkedin, inny zaś odnajdzie się w tworzeniu interesujących infografik lub grafik i tekstów na Facebooku. Zaplanuj przynajmniej 10 tematów, które chcesz poruszyć, stwórz plan takiego tekstu i działaj!
